Archiwum

poniedziałek, 14 maja 2012

Sesja Asi

Moja pasja niezaprzeczalnie wiąże się z ludźmi i z czymś bardzo cennym, czego na pierwszy rzut oka nie widać- z ich osobowościami. Poznanie nowej osoby jest dla mnie kolejnym wspaniałym doświadczeniem. Jednak spotkanie kilku nowych osób: pięciu dziewczyn, które łączy nierozerwalna przyjaźń, które są wulkanem energii,zarażają śmiechem, są lekarstwem na wszelkie smutki, a jednocześnie są zdeterminowane, ambitne i pełne kobiecej siły- wszystko to wydaje się być za wiele, by takie zderzenie mogła przyjąć na siebie jedna osoba w bardzo krótkim czasie. W towarzystwie głównej bohaterki Asi, jej siostry Kasi oraz trzech przyjaciółek: drugiej Kasi, Alicji oraz Natalii czas spędziłam bardzo intensywnie i owocnie. Zrealizowałam dwie sesje: jedną indywidualną dla Asi jako prezent od przyjaciółek oraz wyjazdową dla całego ich grona. Co sześć głów to nie jedna, więc pomysłów miałyśmy mnóstwo. I zdaje się, że nasza znajomość będzie kontynuowana, taką mam nadzieję :) A z drugą Kasią- wizażystką, nawiązałam współpracę i pierwsza wspólna sesja już za nami. Póki co, zapraszam do obejrzenia zdjęć Asi i jej przyjaciółek.

5 komentarzy:

  1. Widać, że dziewczyny mają całe pokłady energii. Świetna sesja.

    OdpowiedzUsuń
  2. Stówka: praca z tymi dziewczynami pracą nie była, a świetną zabawą :) Popiołek: brakuje mi słów na Ciebie ;) ale dzięki!

    OdpowiedzUsuń
  3. Wiesz... 3 zdjęcie jest tak genialnie piękne, że aż oczu nie mogę oderwać. Oh! żebym tak pięknie wyglądała, jak mnie przyłapią na dojadaniu, na pewno nie kończyłabym z tym niecnym procederem. I chyba mam jakies zboczenie na punkcie zdjęć w czarni i bieli.
    -----------------------------------
    Zapraszam:
    Para w kuchni.
    Na turystyczny szlak!

    OdpowiedzUsuń
  4. do sesji można skubnąć tylko kawałek,a efekt otrzymać,jakbyś się objadała ;D Co do zdjęć B&W przykuwają zapewne Twoją uwagę dlatego, że nic innego Cię nie rozprasza,jak np. kolory i kafelki w tle ;)

    OdpowiedzUsuń