Archiwum

niedziela, 18 grudnia 2011

Sesja Magdy

Za co uwielbiam takie sesje? Za esencję kobiecości, bo to jeden z moich ulubionych fotograficznych tematów.Bycie fotografem wymaga nie tylko znajomości obsługi aparatu, programów do obróbki zdjęć czy techniczno-kompozycyjnych aspektów fotografii. To cała masa dodatkowych czynności, które ułatwiają pracę w tej dziedzinie i sprawiają, że zarówno ja, jak i moi modele, czujemy się bardziej komfortowo.Nie będę wymieniać,co to za udogodnienia,ale jeden psychologiczny aspekt jest dla mnie bardzo interesujący :)
Zazwyczaj doradzam, aby zabrać ze sobą kilka zestawów ubrań i jakieś dodatki. Nigdy jeszcze nie zawiodłam się na moich modelkach i modelach. Zawsze przynoszą ze sobą całą walizkę. Magda pod tym względem nie wyróżniała się :)
Możecie być zaskoczeni, ale zakładając różne ubrania, zmieniacie również swoje zachowanie. Świetnie to widać podczas sesji. Czasami mam wręcz wrażenie, że jeszcze przed chwilą pracowałam z zupełnie inną osobą :) Madzia także zmieniała (na)stroje a ja bez problemu wskazałam, które z ubrań jest jej ulubionym. Jak za dotknięciem magicznej różdżki stała się pewna siebie...

Zapraszam do obejrzenia efektów naszej wspólnej pracy.

Make up- Paulina Czekała












3 komentarze:

  1. I wszystko jasne :)
    -----------------------------------
    Zapraszam:
    Para w kuchni.
    Na turystyczny szlak!

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię te Twoje super-naturalne sesje. Są bardzo prawdziwe. Wierzę w co widzę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Tofcia,tak jak obiecałam ;) Seize- bardzo Ci dziękuję.

    OdpowiedzUsuń