Pomimo naszych wcześniejszych ustaleń, planowania miejsca sesji oraz pewności co do tego, kto wcieli się w rolę Alicji, niemal wszystko wyszło inaczej. Na kilka dni przed sesją odmówiono nam udzielenia zgody na zrobienie zdjęć w pierwotnym miejscu, a na dzień przed, gdy jechałam już pociągiem, zadzwoniła do mnie Olga z wiadomością, że modelka nam się rozchorowała.
Ostatecznie jednak chyba dobrze wyszło: sesję zrealizowałyśmy w bardzo słodkim i przyjemnym miejscu, lubelskiej muffiniarni z piękną ukraińską modelką :)
Przywiozłam ze sobą cały zapas wrażeń i niezwykłe wspomnienia. Czas spędziłam bardzo intensywnie, z niewielką ilością snu. A do tego kochana Ania zapewniła mi nocleg i warszawskie rozrywki, żebym przypadkiem się nie nudziła ;)
Zapraszam do obejrzenia efektów naszej wspólnej naprawdę zwariowanej w przygotowaniach przygody :)
Pozowała: Anna Varenko (portfolio Ani)
Charakteryzacja i strój: Olga Tabaka (oficjalna strona Olgi)
Fryzura: Izabela Kwiatek
Fotografie: www.fotografia-atylka.pl
Za udostępnienie miejsca serdecznie dziękujemy Katie's Cup&Cake w Lublinie (muffiniarnia na facebooku)
Kilka zdjęć zza kulis :)
Przygotowania
Pracujemy...
Anulka, jak widać, wczuwała się ;)
A po sesji....
***
:) Fajna sesja. Modelka faktycznie trochę jak nie z tego świata. I te muffiny.
OdpowiedzUsuńI oczywiście pozdrowienia dla Was Dziewuszki! Na tym 4 foto fantastycznie wyglądacie... takie zapracowane :)
świetny pomysł & wykonanie !
OdpowiedzUsuń