"To nie był najlepszy pomysł!" pokazała mi z pretensją rączkę ukłutą przez różę, po tym jak zaproponowałam, by ją chwyciła i powąchała. Na szczęście Amelka długo się na mnie nie gniewała i wybaczyła mi ten lekkomyślny pomysł ;)
Jest dokładnie taka, jak wygląda, czyli aniołeczek z blond kręconymi włosami :)
Zapraszam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz