Moim małym marzeniem było wykonanie sesji w sadzie wśród kwitnących drzew. Zrealizowanie tego typu wizji w pierwszej chwili nie wydaje się zbyt skomplikowane. Znalezienie sadu było na szczęście proste (dzięki Beatko!), podobnie z wizażem (Kasiu jesteś de best!), z modelką było nieco trudniej (Wiktorka, możesz zawstydzić niejedną bardziej doświadczoną modelkę ;)). Jeśli zaś chodzi o zgranie kwitnących drzew z pogodą- no tutaj było bardzo ciężko. Kiedy pogoda była świetna, drzewa były jeszcze gołe.A kiedy zaczęły rozkwitać, to pogoda się popsuła. Do samego końca trzymałam w niepewności cały zespół, aż pewnego dnia postanowiłam zaryzykować. Gdy przenoszę swoje wyobrażenia do rzeczywistości, gdy następuje właśnie ta chwila, po raz kolejny przekonuję się, że marzenia są na wyciągnięcie ręki...
Modelka: Wiktoria Wieczorek
Wizaż: Katarzyna Szumiło (www.mejkapszu.blogspot.com)
Stylizacja: Agnieszka Tylka
Asysta: Beata Samociuk



Brak komentarzy:
Prześlij komentarz